Zaczynać można zawsze, tylko pytanie na jakim etapie się zatrzymam. Za dużo emocji we mnie tkwi i czasem muszę dać im jakiekolwiek ujście. Pisze mi się najłatwiej, bo tylko przelewam swoje myśli na ekran monitora,a w późniejszym czasie mogę do nich wrócić. Pamiętnik? Może troszkę.
Nareszcie poznałam uczucie jak to z nieszczęśliwego aspołecznego paszteta można stać się kimś kochanym, który otacza się w końcu wartościowymi ludźmi. Zamieniłam miłość platoniczną na rzeczywisty niekończący się romans. Przyjaciele zeszli z najważniejszego toru i w końcu nawiązała się więź pojednania między nami. Bo przyjaźni nie można stawiać na pierwszym miejscu jak to mówi większość ludzi. Każdy, nawet ten najlepszy może Cię kiedyś w dupę kopnąć, możesz tylko na to czekać. Prędzej czy później.
Czas tylko wziąć się w garść i zrobić coś z sobą samą. Czas przestać na siłę dopasowywać ludzi do swojego otoczenia, tylko zająć się własną osobą. Poszerzyć horyzonty podświadomości i rozbudować poczucie własnej wartości.
POCZUCIE WŁASNEJ WARTOŚCI: loading...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz